Cześć Wam! 🙂

Na dziś przygotowałam specjalny wpis 😀 Jakiś czas temu informowałam, że chciałabym wydać książkę „Złocieńka i Wojtek” – opowiadanie dalej jest dostępne na blogu i zachęcam do czytania tej bajkowej opowieści (link do opowiadania).

 

W ostatnim czasie, jednak trochę się pozmieniało. Wróciłam myślami do pierwszego opowiadania, które pojawiło się na blogu 🙂 A mianowicie do „Siedem dni do zakochania” 😀 Było i jest to pierwsze opowiadanie, które pisałam, jakby oczami bohaterów. Bez narracji, dialogów itd…. Wszystko co wiadomo o bohaterach i ich otoczeniu, to przemyślenia, wyobrażenia i wydarzenia widziane oczami konkretnej osoby. Nie spotkałam się jeszcze z tak pisaną książką, ale myślę, że nie jestem sama 😉

 

W każdym bądź razie postanowiłam wydać książkę i to właśnie ten romans (jeśli tak go mogę nazwać 😉 ) Nie ukrywam, że od pewnego czasu było to moje marzenie. Wydanie własnej książki… Łał! 🙂 Wiadomo jednak, że własna książka to spore koszty… Problem ze znalezieniem wydawnictwa… I można by tak wymieniać.

 

Za namową najbliższych postanowiłam nie tylko wydać książkę, ale osobiście stworzyć ją od podszewki. 🙂 Redakcja, formatowanie, wydruk, okładka, ilustracja na okładce…. Obecnie kończę już pracę nad swoim arcydziełem 😉 Pierwsze efekty już widać, dlatego też chciałam się nimi podzielić.

Co ciekawe, pierwsza książka (prototyp) jest już gotowa 😀 W dodatku ma swoją „twarz” 🙂 „Siedem dni do zakochania” zaczęłam pisać, kiedy oglądałam jakiś przygodowy film… Ktoś tam sobie skakał po dżungli 😉 Wtedy zrodził się pomysł… Odkąd pamiętam fascynowałam się Amazonią i to dlatego tam dzieją się wszystkie wydarzenia.

IMG_20180112_173644

Dodatkowo inspiracją do zachowań bohaterów było kilka znanych mi osób ( z mojego otoczenia), pomiędzy którymi powstawała tzw „chemia” 😉 Jedna z tych osób udzieliła mi swojego wizerunku na okładkę książki 🙂 Przyznam szczerze, że sesja zdjęciowa była dość amatorska, a całe spotkanie przebiegło bardzo zabawnie 🙂 Książkowa Joanna nie mogła wytrzymać ze śmiechu, dlatego też miałam trochę utrudnioną pracę 🙂 Ale opłaciło się 🙂

 

Data wydania książki przypada na 1.02.2018 🙂 Zaraz potem rusza sprzedaż (a przynajmniej taką mam nadzieję 🙂 ) Co dalej? Zobaczymy! 😀 Oby było jak najlepiej 🙂

Zdjęcia opublikowane w ramach dzisiejszego wpisu, to pierwsza powstała książka i efekty sesji zdjęciowej 🙂 Napiszcie w komentarzach, co myślicie o takim przedsięwzięciu? I czy chcielibyście otrzymać/nabyć tę książkę? 🙂 Za wszystkie opinie będę bardzo wdzięczna ❤

Pozdrawiam

Kmacisia ❤