Witajcie 🙂

wp-image--812709509Dziś kolejny tort śmietankowy. Ten jednak nie jest byle jaki. To słodka chatka, z której wysypują się „tony” dropsów 🙂 Obfitość słodyczy jest tak wielka, że nawet herbatnikowy mur nie poradził sobie z zatrzymaniem tej lawiny 🙂 To moja wizja tego tortu. Chociaż od siostry usłyszałam, że wygląda jak słodki domek dla lalek. Przyciąga wyglądem, ale smakiem też nie pozostaje w tyle. Tort śmietankowy jest tortem uniwersalnym i chyba najtańszym w przygotowaniu. Na ogół koszt przygotowania czy kupna tortu wzrasta przez dodanie kolejnych smaków i ozdób. Mój tort miał być inny. Jednak w trakcie zmieniłam koncepcje. Od dłuższego czasu przymierzałam się do przygotowania tortu grawitacyjnego. Jest naprawdę bardzo efektowny, robi spore wrażenie. W końcu czy wiszące w powietrzu dropsy nie wyglądają świetnie? Ale jak to ja, musiałam coś zmienić 🙂 Jeden herbatniczek tu, a drugi tam. Do tego góra dropsów i można się rozmarzyć 😉 Oprócz sposobu na budowę chatki, mam dla Was również przepis na ten rewelacyjny deser. Może spróbujecie przygotować go sami?

 

Ciasto:

  • 5 jajek
  • 150 g cukru pudru
  • 200 g mąki tortowej

Krem:

  • 400 ml śmietanki 36%
  • 250 g serka mascarpone
  • 100 g cukru pudru

Dodatki:

  • 250 g herbatników maślanych (1 opak.)
  • 400 g dropsów czekoladowych

Ciasto: Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dodawać do niej niewielkie ilości cukru. Miksować na najwyższych obrotach. Po wymieszaniu całego cukru wyłączyć mikser. Potem dodać mąkę (również w niewielkich ilościach). Za każdym razem dokładnie wymieszać drewnianą szpatułką. Po połączeniu wszystkich składników wstawić piekarnik do nagrzania. Posmarować tortownicę (24 cm) olejem. Przelać masę do formy i wstawić do piekarnika. Piec około 20-30 minut.

Po upieczeniu wyjąc biszkopt z formy. Pozostawić go do wystygnięcia. Kiedy będzie już zimny, to przekroić go na pół (na 2 blaty). Można nasączyć go syropem lub herbatą. Tym razem go nie nasączałam, ale może ktoś inny woli bardziej wilgotne ciasta.

 

Krem: Całą śmietankę ubić na sztywno. Potem dodać cukier. Należy wsypywać go w niewielkich ilościach i miksować na najwyższych obrotach. Następnie dodać serek mascarpone i miksować do momentu, aż krem będzie bardzo gęsty. Po przygotowaniu kremu, schować go do lodówki.

Po minimum 20 minutach wyjąć krem. Większością przełożyć biszkopt. Na krem położyć odwrócony wierzch biszkoptu. Potem uzupełnić braki na bokach tortu i dokładnie obłożyć cały. Wierzch tak jak i boki nie muszą być gładkie.

 

wp-image--1601946385
Słodka chatka

Chatka: Zanim przystąpimy do budowy chatki, trzeba zbudować mur. Herbatniki należy układać bokiem, jeden obok drugiego. Wszystkie mają zostać „przyklejone” do boków tortu i dotykać się końcami. Zostawić wolne miejsce, zamiast jednego herbatnika. Następnie na wprost niego rozpocząć układanie chatki. Do tego będzie potrzebne 7 herbatników. W miejscu, gdzie będzie się znajdowała, położyć dodatkową łyżkę kremu. Tak jak na zdjęciu postawić na wprost luki w murku 1 herbatnika. Obok postawić kolejne 2, tworząc przy tym ścianki boczne. Wszystkie herbatniki wcisnąć delikatnie w tort. Dla zabezpieczenia ścianek podstawić po bokach, po jednej podpórce (herbatniku). Wszystkie łączenia zabezpieczyć dodatkową ilością śmietanki, po prostu posmarować nią końcówki herbatników, które będą się ze sobą stykały. To samo zrobić z daszkiem. Na ściankach bocznych ostrożnie postawić herbatniki na daszek, a potem nachylają je do siebie złączyć. Teraz dropsy! Jak największą (możliwą) ich ilość wsypać do chatki. Potem rozsypać część przed chatką. Najwięcej ma ich być na ścieżce pomiędzy chatką, a luką w murku. W luce tej także powinna znaleźć się spora ilość dropsów. Ma to wyglądać tak, jakby rzeczywiście wysypały się z nadmiaru.

 

Potem wstawić go jeszcze do lodówki. Śmietanka w torcie powinna się jeszcze raz schłodzić. Najlepiej jest, aby tort podać w przeciągu kilku godzin od przygotowania. Głównie przez to, że dropsy po pewnym czasie zaczną się rozpuszczać i barwić śmietankę. Szczególnie jest to ciekawy i fantazyjny tort dla dzieci.  A skoro dla dzieci, to polecam do niego kakao, herbatkę i inne napoje lubiane przez nasze pociechy.  Moje siostrzenice były nim zachwycone! 🙂 I choć na ogół nie dojadają nawet połówki porcji, to tym razem poprosiły o dokładkę 😉 A Wam podoba się tort?

Pozdrawiam

Kmacisia 😉