ciastka – KMACISIA https://kmacisia.blog Nasze pasje, nasze świadectwa Wed, 22 Jul 2020 16:35:24 +0000 pl-PL hourly 1 http://wordpress.com/ https://kmacisia.files.wordpress.com/2020/03/cropped-screenshot_20200310-1858412-1.png?w=32 ciastka – KMACISIA https://kmacisia.blog 32 32 Ciastka kokosowe z kawałkami czekolady https://kmacisia.blog/2020/07/23/ciastka-kokosowe-z-kawalkami-czekolady/ https://kmacisia.blog/2020/07/23/ciastka-kokosowe-z-kawalkami-czekolady/#comments Thu, 23 Jul 2020 06:30:00 +0000 http://kmacisia.blog/?p=13697 Witajcie 🙂

Ciastka kokosowe z kawałkami czekolady to mieszanina moich ulubionych smaków. Ciasteczka są proste w wykonaniu i bardzo smaczne. Nie są suche i pasują na każdą okazje 😉 Upiekłam je w dniu, gdy wpadłam na pomysł a’la sernika, którym się z Wami już dzieliłam. Teraz jednak zapraszam na pyszne ciasteczka 🙂

Ciastka kokosowe z kawałkami czekolady

  • 150 g masła
  • 3 szklanki mąki
  • 1,5 szklanki cukru
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 3 jajka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 100 g wiórek kokosowych
  • 100 g czekolady deserowej

Do przygotowania potrzebne będą: miska, stolnica, płaska blacha do pieczenia ciastek, szklanka, łyżeczka, nóż.

  1. W misce zagnieść na kruszonkę: masło, cukry, mąkę, proszek do pieczenia.
  2. Następnie dodać jajka i zagnieść raz jeszcze.
  3. Dodać wiórki kokosowe i pokrojoną w kosteczkę czekoladę. Zagnieść.
  4. Całość przełożyć na stolnicę posypaną mąką. Ciasto podzielić na części.
  5. Każdą część rozwałkować na grubość 1 cm.
  6. Z rozwałkowanego ciasta wycinać ciastka za pomocą szklanki.
  7. Ciastka układać na blasze posmarowanej tłuszczem i posypanej mąką.
  8. Piec w rozgrzanym piekarniku przez około 20 minut.

Ciasteczka polecam zjeść z pyszną gorącą kawą lub słodkim, gorącym kakao 😀 Na spotkanie z rodziną czy samotne czytanie ulubionej książki, takie ciasteczka będą miłym dodatkiem 🙂

Pozdrawiam

Kmacisia ❤

]]>
https://kmacisia.blog/2020/07/23/ciastka-kokosowe-z-kawalkami-czekolady/feed/ 2 kmacisia
Kruche ciastka z czekoladką https://kmacisia.blog/2020/06/25/kruche-ciastka-z-czekoladka/ https://kmacisia.blog/2020/06/25/kruche-ciastka-z-czekoladka/#comments Thu, 25 Jun 2020 06:30:00 +0000 http://kmacisia.blog/?p=13582 Witajcie 🙂

Kruche ciastka z czekoladką to słodka propozycja ta ten weekend. Wakacje lada dzień, warto więc uczcić te chwilę dobrym, ciepłym ciastkiem z czekoladką lub krówką 😉 A zresztą, czy każda okazja na ciastko nie jest dobra? 😉 😀

KRUCHE CIASTKA Z CZEKOLADĄ

Składniki:

  • 2 szklanki mąki (+do podsypania)
  • 1 szklanka cukru
  • 200 g masła roślinnego
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 jajka
  • mleczna czekolada
  • gorzka czekolada
  • mleczne krówki
  • olej (do posmarowania)

Do przygotowania potrzebne będą: duża miska, szklanka (250 ml), łyżeczka, nożyk, płaska, duża blacha.

  1. Do miski wsypać miski wsypać mąkę, cukry, proszek do pieczenia i masło. Zagnieść na „kruszonkę”.
  2. Do ciasta wbić jajka. Zagnieść na gładko. W razie potrzeby podsypać mąką.
  3. Blachę posmarować tłuszczem i obsypać mąką.
  4. Z ciasta rwać kawałki i tworzyć z nich kulki. Wielkość według upodobania.
  5. Kulki spłaszczyć w dłoniach i układać w odstępach 1 cm na blasze.
  6. Czekoladę połamać na kostki, a krówki przekroić po długości.
  7. Czekoladki i krówki wcisnąć w ciastka.
  8. Piec w rozgrzanym piekarniku przez 20 minut.

Ciastka można jeść już kilka minut po upieczeniu. Gdy wystygną, czekolada znów będzie twarda. Można przygotować je też bez dodatków. Ilość czekoladek według upodobania, ja zostawiłam kilka ciastek bez dodatków 🙂

Nie ma to jak ciepłe ciastko z czekoladą i gorącą, mleczną kawą 🙂 Ciastka robi się naprawdę błyskawicznie. Czy to na początek wakacji, czy też początek weekendu, ciastka te z pewnością Was nie zawiodą. Zawsze będą pysznie i słodko smakowały 🙂 😀 Dziś więc ciastka, a w sobotę kolejne rozważania do różańca. Mam nadzieję, że będą równie słodkie 🙂

Pozdrawiam

Kmacisa ❤

]]>
https://kmacisia.blog/2020/06/25/kruche-ciastka-z-czekoladka/feed/ 7 kmacisia
Śniadaniowe bułeczki na drożdżach https://kmacisia.blog/2020/05/27/sniadaniowe-buleczki-na-drozdzach/ https://kmacisia.blog/2020/05/27/sniadaniowe-buleczki-na-drozdzach/#comments Wed, 27 May 2020 06:30:00 +0000 http://kmacisia.blog/?p=13429 Witajcie 🙂

Śniadaniowe bułeczki na drożdżach. Całkiem nie dawno pisałam o śniadaniowych bułeczkach z rodzynkami bez drożdży, ale za to na proszku do pieczenia. Dziś bułeczki z drożdżami, ale za to instant. Nie było innych w sklepie 😉 Mimo, iż te pierwsze bułeczki zostały moimi faworytami, to te drugie równo z nimi konkurują 🙂 Przygotowanie bułeczek z drożdżami jest nieco dłuższe, niż bez drożdży, jednak warte zachodu. Tak czy siak, i tak robi się je szybciej niż tradycyjną metodą 😉

BUŁECZKI ŚNIADANIOWE NA DROŻDŻACH

Składniki:

  • 3 szklanki mąki (+1/2 szklanki)
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 opakowanie drożdży instant (7 g)
  • 3/4 szklanka letniego mleka
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 5 łyżek serka waniliowego
  • 3 łyżki roztopionego masła
  • 2 jajka

Do przygotowania potrzebne będą: duża miska, drewniana łyżka, szklanka 250 ml, ściereczka, łyżka stołowa, forma do muffin.

  1. Do miski przesypać wszystkie składniki. Dokładnie wymieszać.
  2. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
  3. Po tym czasie naszykować formę. Posmarować ją tłuszczem i oprószyć mąką.
  4. Ciasto nakładać łyżką do formy. Przy każdym nałożeniu ciasta, łyżkę „zanurzać w szklance z mąką”.
  5. Babeczki piec w rozgrzanym piekarniku przez około 20 minut.

Bułeczki można wyjmować z formy po wystudzeniu, ale także na gorąco, jeśli ktoś nie boi się poparzyć 😉 Można przykryć je ściereczką po wyjęciu z formy lub zamknąć je w foliowej torebce, by dłużej zachowały świeżość.

W tym miejscu nachodzi mnie jedno pytanie, dlaczego nie mogę ich zjeść sama? 🙂 Oczywiście to taki żarcik. Nie wyobrażam sobie nie podzielić się z innymi moimi wypiekami 🙂

Gorąco polecam te bułeczki z kawką. Wspaniale smakują w słoneczny dzień na dworze 😉 Myślę jednak, że warto je upiec i jeść również w pochmurne dni. Z pewnością rozpogodzą nam dzień. W szczególności, jeśli przygotujemy je z bliskimi nam osobami 🙂

Cały czas gorąco polecam Wam moją książkę „Siedem dni do zakochania”. Można ją nabyć poprzez księgarnię Ridero.pl oraz Formularz kontaktowy. Więcej informacji na stronie SIEDEM DNI DO ZAKOCHANIA – KSIĄŻKA.

Dziękuję Wam ❤

Pozdrawiam

Kmacisia ❤

]]>
https://kmacisia.blog/2020/05/27/sniadaniowe-buleczki-na-drozdzach/feed/ 8 kmacisia
Kokosowe ciastka https://kmacisia.blog/2020/04/01/kokosowe-ciastka/ https://kmacisia.blog/2020/04/01/kokosowe-ciastka/#comments Wed, 01 Apr 2020 07:00:00 +0000 http://kmacisia.blog/?p=12943 Dzień dobry 😍

W tym nowym, pięknym dniu zapraszam Was do kulinarnej, ciasteczkowej podróży smakowej 😋 Wczoraj wieczorem idąc tropem swojej weny twórczej, dotarłam do pustej i osamotnionej kuchni. Odkryłam w niej wiele ciekawych i niezwykłych składników… Mąka, cukier, masło, wiórki kokosowe… To wszystko, aż prosiło, by się nimi zająć. Idąc za swą dobrodusznością położyłam kres tej okrutnej samotności. I choć z pozoru może wydawać się to tragiczne, to upiekłam wszystkie owe składniki. Teraz rozkoszuję się tym smakiem 🙂 😋

KOKOSOWE CIASTKA

Składniki:

  • 3 szkl. mąki pszennej
  • 1,5 szkl. cukru
  • 1 op. cukru waniliowego
  • 100 g wiórek kokosowych
  • 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 250 g masła roślinnego
  • 3 jajka

Do przygotowania potrzebne będą: stolnica, wałek, szklanka (250 ml), duża-płaska blacha.

  1. Na stolnicy połączyć suche składniki.
  2. Dodać masło i zagnieść z suchymi składnikami na kruszonkę.
  3. Dodać jajka. Zagnieść ciasto na gładko. W razie potrzeby podsypać mąką.
  4. Gotowe ciasto rozwałkować na grubość około 0,5 cm.
  5. Ciastka wykrawać za pomocą szklanki.
  6. Wysmarować blachę tłuszczem i obsypac mąką.
  7. Ciastka układać na blaszy w odległości około 1 cm. Posypać je cukrem.
  8. Piec w rozgrzanym piekarniku przez 20 minut.

Przepis jest prosty i naprawdę smaczny. Miło patrzeć, kiedy ktoś je twoje wypieki, i dosłownie się rozpływa 😊 Dodam, że nie robiłam ich sama, a pomagały mi dwa króliczki 😉 Pierwsza do jedzenia była, jednak moja siostra 🤔😁 Polecam kokosowe ciastka z gorącym kakao i gorącą czekoladą 😊

Pozdrawiam

Kmacisia ❤

]]>
https://kmacisia.blog/2020/04/01/kokosowe-ciastka/feed/ 3 kmacisia
Pierniki świąteczne https://kmacisia.blog/2019/11/20/pierniki-swiateczne/ https://kmacisia.blog/2019/11/20/pierniki-swiateczne/#comments Wed, 20 Nov 2019 22:22:41 +0000 http://kmacisia.blog/?p=12647 Hej hej hej 🙂

Jak miło być tu z Wami ❤ Cieszę się za każdym razem, kiedy mogę się z Wami czymś podzielić, a szczególnie czymś słodkim 🙂 Tym razem przychodzę ze świątecznymi piernikami.

Za pewne jest to jeszcze wczesna pora na takie wypieki, ale zawsze warto osłodzić sobie ten długi czas oczekiwania na cud Bożych Narodzin. Owe pyszne pierniki upiekłam dziś w pracy i oczywiście Was na nie zapraszam 😀 ❤

Pachnące cynamonem, goździkami i ciemnym kakao przenoszą mnie do ubiegłych Świąt. Delikatnie słodzone miodem i otulone zewsząd zapachem pomarańczy pozwalają odpocząć po całym dniu pracy 🙂 Wspaniale jest delektować się ich smakiem, pijąc przy tym słodką i rozgrzewającą zimową herbatę.

Nie mogę jednak ukryć, że już same ich przygotowanie pozwoliło mi odetchnąć i dało mi dużo radości. Pozwólcie sobie również na tę wspaniałą chwilę. Może niekoniecznie w pracy, a w domu z bliskimi 🙂 Najlepiej jest budować i pielęgnować rodzinne więzi, spędzając razem czas, choćby przy pieczeniu 😉 🙂

Poniżej zostawiam link do przepisu. Piernikii ze zdjęć są z odrobinę innego przepisu, ale również są pyszne 🙂 PRZEPIS NA PIERNIKI

Pozdrawiam

Kmacisia ❤

]]>
https://kmacisia.blog/2019/11/20/pierniki-swiateczne/feed/ 12 kmacisia
Muffinki czekoladowe https://kmacisia.blog/2019/03/28/muffinki-czekoladowe/ https://kmacisia.blog/2019/03/28/muffinki-czekoladowe/#comments Thu, 28 Mar 2019 15:32:01 +0000 http://kmacisia.blog/?p=12272 Witajcie kochani!

Mam dla Was coś specjalnego, coś wyjątkowego 🙂 A mianowicie muffinki czekoladowe z kawałkami czekolady posypane słodkim kakao i cukrem pudrem 😀 Sama słodycz! Tak jakoś przyjemnie wyszło, że wczoraj mogłam pozwolić sobie na chwilę przyjemności w pracy. Być może nie dzieliłam się z Wami tym faktem, ale od jakiegoś czasu pracuję jako pomoc domowa. Wczoraj właśnie syn szefa poprosił mnie o upieczenie 25 muffinek na szkolny wolontariat. Och! Jaka to była dla mnie radość! Zanurzyć się w pasji pieczenia po tak długiej przerwie… 🙂 Po prostu unosiłam się wczoraj na muffinkowych skrzydłach radości 😀 Potem jeszcze te słodkie różowe, niebieskie i białe wstążki… Ach!

MUFFINKI CZEKOLADOWE

Składniki:

  • 3 jajka
  • 200 ml wody gazowanej
  • 120 ml oleju
  • 150 g cukru
  • 350 g mąki
  • 30 g ciemnego kakao
  • 5 g proszku do pieczenia
  • 100 g czekolady deserowej
  • cukier puder
  • słodkie kakao

Do przygotowania muffinek potrzebne będą: miska, trzepaczka, papierowe foremki, blacha do maffinek.

  1. Czekoladę deserową pokroić na grube kawałki.
  2. W misce wymieszać razem jajka, wodę i olej.
  3. Do miski wsypać mąkę, kakao, cukier oraz proszek do pieczenia. Mieszać do połączenia się składników.
  4. Do masy dodać kawałki czekolady i wymieszać.
  5. Papierowe foremki ułożyć na blaszce.
  6. Do każdej foremki nałożyć masę na muffinki – ok. 1,5 łyżki stołowej na foremkę.
  7. Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 25-30 minut.

Po wystudzeniu babeczek można posypać je cukrem pudrem i słodkim kakao. Oczywiście wszystko zależy od upodobań każdego z nas 😉 Być może komuś innemu smakowałyby z sosem czekoladowym, lukrem lub dżemem, a może bez żadnych dodatków? 😉 Ja skłaniam się ku swojej wersji. Babeczki można obwiązać wstążkami i nadać im jeszcze słodszy wygląd. ❤ Po ich upieczeniu zadaję sobie tylko jedno pytanie… Czy ta jedna muffinka, to dla mnie nie za mało? 😉

Pozdrawiam

Kmacisia ❤

]]>
https://kmacisia.blog/2019/03/28/muffinki-czekoladowe/feed/ 11 kmacisia
Merci – babeczki https://kmacisia.blog/2018/09/17/merci-babeczki/ https://kmacisia.blog/2018/09/17/merci-babeczki/#comments Mon, 17 Sep 2018 17:23:35 +0000 http://kmacisia.blog/?p=12066 Witam Was gorąco! 🙂

Po kolejnej przerwie znów znalazłam czas na mały wpis. Ostatnio tyle się dzieje, a nowa praca pochłania mnie bez reszty. I nie jest to praca w cukierni, tylko w innym ciekawym miejscu. Opowiem jednak o tym w kolejnym wpisie 🙂 Na dziś przygotowałam przepis na babeczki. Nie są to byle jakie babeczki. Same z siebie – i ode mnie – mówią Wam „MERCI”. Dziękuję Wam, że jesteście ze mną cały czas 🙂 Nawet wtedy, kiedy nie mam czasu na kolejne wpisy. Wyświetleń wciąż nie ubywa i z serca ślę Wam całuski :* 😉

Babeczki „MERCI”

Składniki

  • 1 jajko
  • 100 g cukru
  • 20 ml oleju
  • 150 g mąki pszennej
  • 80 ml mleka
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • czekoladek Merci

Do przygotowania babeczek potrzebne będą: miska, trzepaczka, foremki do muffinek, stołowa łyżka.

  1. Do miski wbić jajko i wsypać cukier. Mieszać energicznie trzepaczką przez około 2 minuty.
  2. Dolać olej. Mieszać jeszcze około minutę.
  3. Na przemian dodawać do masy mąkę i mleko. Cały czaś mieszać masę.
  4. Dodać proszek do pieczenia. Wymieszać.
  5. Do foremek wlać po 2-3 stołowe łyżki masy.
  6. Czekoladki Merci złamać na połowy.
  7. Po dwie połówki włożyć do masy (tj. na zdj.).
  8. Piec w rozgrzanym piekarniku przez około 20 minut.
  9. Po upieczeniu zdjąć foremki z babeczek i można jeść.

Zostawiam dla Was przepis na babeczki „MERCI” i wkrótce napiszę coś więcej 😉 Mam nadzieję, że pomimo odstępów w pisaniu dalej lubicie czytać wpisy na moim blogu i nie straciły one dla Was na wartości. 🙂

Pozdrawiam

Kmacisia  ❤

]]>
https://kmacisia.blog/2018/09/17/merci-babeczki/feed/ 8 kmacisia
Pierniczki świąteczne https://kmacisia.blog/2017/12/17/pierniczki-swiateczne/ https://kmacisia.blog/2017/12/17/pierniczki-swiateczne/#comments Sun, 17 Dec 2017 00:57:10 +0000 http://kmacisia.wordpress.com/?p=10775 Witajcie 🙂

Wielkimi krokami zbliża się Boże Narodzenie 🙂 Jeszcze chwila, a zasiądziemy wraz z bliskimi przy wspólnym stole, złapiemy się za ręce i zaśpiewamy kolędy 🙂 Czas ten jest mi bardzo bliski. Zawsze kochałam Boże Narodzenie 🙂 Zbiera się rodzina, wszyscy są dla siebie mili. Jest choinka, prezenty, śpiew… A co najważniejsze radujemy się z przyjścia Chrystusa i wspominamy Jego cudowne Narodzenie 🙂 Oczekujemy również Jego ponownego przyjścia, bo w końcu jak sama nazwa tych Świąt mówi – Jest to Narodzenie Boga 🙂 Czas cudów i radości 🙂 Zapewne wielu z Was, tak jak i ja, przygotowuje się do Bożego Narodzenia. Najczęściej zmiatamy kurze z serca i półek 😉 Ale też bardzo dużo gotujemy i pieczemy. Dla mnie i moich siostrzenic, największą, przedświąteczną zabawą jest pieczenie i dekorowanie pierników 😀 Dlatego też po za krótką  refleksją 😉 Chciałabym dziś się na nich skupić 🙂 Sprawdzonych przepisów zapewne jest wiele, ale mój jest dość świeży 🙂 Na ogół robiłam imitację pierników, czyli kruche ciastka. Dziś natomiast postawiłam na piernikowe pierniki  😉 Ciasto już wyrobione, pierniczki upieczone, spróbowane i udekorowane 😀 Tak, więc pozostaje mi tylko zaprosić Was do zapoznania się z przepisem 😉 🙂

 

Pierniczki:

  • 600 g mąki
  • 100 g cukru pudru
  • 1 opak. cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki przyprawy korzennej
  • 4 stołowe łyżki kakao
  • 10 stołowych łyżek miodu
  • 200 g masła śmietankowego
  • 1 jajko
  • 2 żółtka

Do pierniczków potrzebne będą różnego rodzaju i wielkości foremki do wykrawania, lukier, posypki i inne słodkie ozdoby 😉

 

Pierniczki: Na stolnicę przesypać wszystkie suche składniki i zmieszać je ze sobą. Następnie pokroić masło i dodać do mąki z resztą pozostałych składników. Wszystko razem zagnieść podsypując cały czas mąką. Kiedy ciasto będzie już gładkie, to można je rozwałkować lub schować (zawinięte w folię) do lodówki na później.

Gotowe ciasto można podzielić na części, aby ułatwić sobie dalszą pracę. Na oprószonej mąką stolnicy rozwałkować ciasto. Za pomocą foremek wykrawać pierniczki. Można układać je np. na talerzu lub bezpośrednio na formie do pieczenia. Formę warto dobrze wysmarować masłem lub olejem. Pierniczki układać na przygotowanej blasze w niewielkich odstępach, aby nie zlały się ze sobą w czasie pieczenia. Piec je w 180°C przez 10 minut.

 

Zbyt spieczone pierniczki będą gorzkie. Świeżo upieczone, jeszcze miękkie pierniczki nadają się do jedzenia. Jednak już po 3-4 godzinach zaczynają twardnieć. Potrzebują czasu, aby skruszeć. Według zasłyszanych sposobów można zostawić je na kilka dni w wilgotnym pomieszczeniu lub szczelnie zamknąć wraz z kawałkiem jabłka (pierniczki ściągną z niego wilgoć).

 

Na koniec najlepsze, czyli dekoracja 🙂 Myślę, że nie muszę tego opisywać 😉 Dzisiejsze pierniczki zostały w większości udekorowane przez moje siostrzenice 🙂 Zabawa przednia, a radości ogrom 🙂 Do tego jeszcze zniewalający zapach tych świątecznych wypieków 🙂 Został już tylko tydzień, więc śpieszmy się z przygotowaniami, ale nie tylko pierników… 🙂

Pozdrawiam

Kmacisia <

]]>
https://kmacisia.blog/2017/12/17/pierniczki-swiateczne/feed/ 7 20171216_234653 kmacisia
Babeczki „kokosanki” https://kmacisia.blog/2017/11/25/babeczki-kokosanki/ https://kmacisia.blog/2017/11/25/babeczki-kokosanki/#comments Sat, 25 Nov 2017 20:53:11 +0000 http://kmacisia.wordpress.com/?p=10710 Witajcie 🙂

Dziś po raz kolejny babeczki 🙂 Tym razem jednak kokosowe. Na prośbę mamy miałam zrobić ciastka „kokosanki”, ale tak mi się nie chciało, że poszłam na łatwiznę 😉 Mamy więc babeczki 🙂 Z powodu dużej ilości wiórek kokosowych są trochę zbite, ale za to bardzo smaczne 🙂 Czas ich przygotowania nie jest długi. Kilka minut przy kuchni, a potem można już tylko rozkoszować się tymi mini ciastami 😀 Muszę przyznać, że są niesamowicie pyszne z dodatkiem budyniu 🙂 A popijając je gorącą kawą można się rozpłynąć 🙂 To tyle 😉 Krótko, zwięźle i na temat 🙂 Zapraszam po przepis 🙂

 

 

Babeczki:

  • 3 jajka
  • 300 g cukru
  • 1 opak. cukru waniliowego
  • 50 ml oleju
  • 70 ml wody
  • 300 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 300 g wiórek kokosowych 

Babeczki: Do wysokiej miski wbić jajka. Dodać cukry i miksować na najwyższych obrotach przez 5 minut. Następnie dodać olej i mieszać już dalej drewnianą szpatułką. Potem po trochu dodawać mąkę i proszek do pieczenia. Za każdym razem dokładnie wymieszać. Na koniec po trochu dodawać wiórki kokosowe. Jeżeli ciasto jest za gęste, to dolać wody. Gotową masę na babeczki przełożyć do foremek. Piec w rozgrzanym piekarniku do 170°C przez ok. 25 minut. Po upieczeniu i wystudzeniu można je przyozdobić czekoladą lub budyniem 🙂

 

 

Pozdrawiam

Kmacisia 🙂

]]>
https://kmacisia.blog/2017/11/25/babeczki-kokosanki/feed/ 2 20171125_213717 kmacisia
Babeczki z mlekiem skondensowanym https://kmacisia.blog/2017/11/20/babeczki-z-mlekiem-skondensowanym/ https://kmacisia.blog/2017/11/20/babeczki-z-mlekiem-skondensowanym/#comments Mon, 20 Nov 2017 11:34:47 +0000 http://kmacisia.wordpress.com/?p=10685 Witajcie 🙂

Wracam dziś do tematu babeczek. Kilka przepisów na te drobne przyjemności już jest, ale tym razem mam coś jeszcze lepszego 😉 W ciągu ostatnich dni próbowałam swoich sił z glazurą lustrzaną, niestety jest ona jeszcze do dopracowania. Plus tego taki, że po przygotowaniu glazury zostało mi pół puszki mleka skondensowanego i coś musiałam z nim zrobić. Tak wyszło, że akurat miałam piec babeczki 😀 Tyle tylko, że wtedy jeszcze nie pomyślałam o takim połączeniu. Dopiero podczas dodawania mąki do jajek pomyślałam, że czegoś tu brakuje… Zgarnęłam więc mleko i dodałam je do ciasta. Nie byłam jeszcze pewna jaki to przyniesie efekt. Upiekłam je, wystygły i kiedy spróbowałam, to oniemiałam 😀 Ich smak przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, a tym bardziej sam fakt, że wogóle się dobrze upiekły. Babeczki przeszły w smaku mlekiem skondensowanym i chyba to było w nich najlepsze 🙂 Dodam tylko, że właśnie zajadam się ostatnimi sztukami 😉 Zapraszam do wypróbowania przepisu i smakowania się w tych pysznościach 🙂 😀

 

 

Babeczki:

  • 3 jajka
  • 100 g cukru
  • 1 opak. cukru waniliowego
  • 3 stołowe łyżki oleju
  • 300 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 250 g mleka skondensowanego

Babeczki: Do wysokiej miski wbić jajka, dodać cukier i cukier waniliowy. Jajka miksować z cukrem przez około 5 minut. Po tym czasie wyłączyć mikser. Dodać olej i wymieszać dobrze masę drewnianą szpatułką. Potem dodać proszek do pieczenia i także dobrze wymieszać. Następnie dodawać na zmianę mąkę i mleko skondensowane. Przy każdym dodaniu mąki i przy każdym dodaniu mleka, dokładnie wymieszać. Ciasto wlewać do 3/4 wysokości foremki. Piec w 170ºC przez około 20-25 minut.

 

 

 

Po upieczeniu odstawić babeczki do wystygnięcia. Można posypać je cukrem pudrem lub polać sosem czekoladowym (PRZEPIS). Dla mnie rewelacyjne były bez dodatków, zapijane gorącym cappuccino 🙂  Chociaż i sosem nie pogardziłam 😉 W czekoladzie są równie pyszne 🙂 Spróbujcie je przygotować, zjeść i podzielcie się swoją opinią 😀

Pozdrawiam

Kmacisia 😉

Inne babeczki znajdziecie w zakładce dodatki/ozdoby

]]>
https://kmacisia.blog/2017/11/20/babeczki-z-mlekiem-skondensowanym/feed/ 10 20171120_115941 kmacisia
Grzybki (babeczki) nadziewane ananasem https://kmacisia.blog/2017/10/04/grzybki-babeczki-nadziewane-ananasem/ https://kmacisia.blog/2017/10/04/grzybki-babeczki-nadziewane-ananasem/#comments Wed, 04 Oct 2017 21:17:26 +0000 http://kmacisia.wordpress.com/?p=7795 Witam Was gorąco! ❤

img_20171004_161302-726248903.jpgNa dziś mam kolejne babeczki, ale te nie są byle jakie. Jak może niektórzy zdążyli zauważyć, to chcę upiec jedno, a na koniec wychodzi mi drugie 🙂 Tu też tak miałam 😀 Specjalnie kupiłam żółty barwnik i kakao, aby upiec babeczki a’la pszczółki. No, ale moje słodkie ciacha wylały się z foremek. Na koniec powstały „grzybki” i stąd ich nazwa. Chociaż z początku nie byłam pewna co z nimi zrobić. Myślałam nad tym chyba pół godziny. I opłaciło się. Odkroiłam „kapelusze”, wydrążyłam środki i nadziałam babeczki marmoladą z ananasa, którą przygotowałam dzień wcześniej. Śmietanka na zdjęciach posłużyła wyłącznie jako ozdoba. Z wyglądu rzeczywiście przypominają grzyby, a smakowo są rewelacyjne. Skontrastowałam kakao oraz wanilię i ananasa, co też się opłaciło 🙂 Naprawdę, nie bójcie się eksperymentować w kuchni! 🙂 Poniżej jak zawsze przepis. Oczywiście można upiec zwykłe babeczki, a nie grzybki i też je nadziać. Bardzo polecam 🙂

CIASTO żółte:

  • 3 jajka
  • 120 g cukru
  • 2 opak. cukru waniliowego
  • 3 łyżki oleju
  • 100 g mąki
  • 1 żółty (żelowy) barwnik

CIASTO brązowe: 

  • 3 jajka
  • 120 g cukru
  • 3 łyżki oleju
  • 100 g mąki
  • 3 łyżeczki kakao

Marmolada ananasowa:

  • 1 duży ananas
  • 200 g cukru
  • 1 żelfix 3:1

Marmolada: Ananasa należy obrać/obkroić, a potem zetrzeć na tarce, na dużych oczkach. Starty owoc przełożyć do rondelka i wstawić na mały palnik. Mieszać co kilka minut. Kiedy starty ananas zacznie się gotować, to wtedy trzeba dosypać cukier. Następnie również mieszać co kilka minut. Ananas powinien gotować się z cukrem przez około 15 minut. Potem dodać żelfix i mieszać powstającą marmoladę przez około 2 minuty. Potem zdjąć ją z palnika i odstawić do wystygnięcia. Kiedy marmolada będzie już zimna, to włożyć ją do lodówki. Najlepiej przygotować ją kilka godzin przed użyciem jej do babeczek lub innych wypieków. Twarda będzie lepsza.

img_20171004_161052-860207866.jpg

Ciasto żółte: Jajka wbić do wysokiej miski. Dodać do nich cukry i ubijać przez około 2-3 minuty na puszystą pianę. Po tej czynności mikser wyłączyć i dalej używać drewnianej szpatułki. Do piany wlać olej, a następnie dobrze go wmieszać do piany. Potem wsypać połowę mąki i dokładnie, ale delikatnie wymieszać masę. Z drugą połową mąki zrobić dokładnie to samo. Na koniec do masy dodać cały barwnik. Mieszać do momentu, aż całe ciasto nabierze żółtej barwy i nie będzie widać smug. Po przygotowaniu masy wstawić ją do lodówki, a następnie trzeba zająć się przygotowaniem drugiej.

Ciasto brązowe: Ciasto przygotowujemy tak, jak ciasto żółte (oczywiście z pominięciem cukru waniliowego i barwnika). Kakao dodajemy po wymieszaniu mąki.

Gdy obie masy są gotowe, to czas na przygotowanie blachy oraz foremek. Blacha powinna tworzyć jedną całość. Foremki włożyć we wgłębienia na nie przeznaczone. Podczas pieczenia, babeczki z nadmiaru masy wyleją się na formę i tak powstaną owe „grzybki”.

 

Teraz przystępujemy do nakładania masy 🙂 Obie masy jeszcze raz przemieszać. Następnie do foremki nałożyć czubatą (stołową) łyżkę ciemnej masy. Potem na środek brązowej masy nałożyć łyżkę jasnej. Na środek jasnej znów nałożyć ciemną masę, tylko w mniejszej ilości. Następnie nałożyć jeszcze odrobinę jasnej. W ten sam sposób nałożyć masę do wszystkich foremek (foremki powinny być prawie pełne). Jeśli nie chcemy piec „grzybków”, to wystarczy wlać po jednej czubatej łyżce każdego koloru. Potem kilkukrotnie zamieszać masę w foremce, ale tak, aby jej nie połączyć. To samo powtórzyć z resztą babeczek. Piec je około 20 minut. Dla pewności sprawdzić je patyczkiem.

img_20171004_1612201617365959.jpg
Po upieczeniu wyjąć je z piekarnika. Jeszcze ciepłe „obrać”. Kiedy babeczki wystygną położyć je na powstałych kapeluszach i odciąć trzony babeczek. Za pomocą łyżeczki lub nożyka wydrążyć niewielki dołek w każdej babeczce. Następnie w owe dołeczki nałożyć po łyżeczce marmolady.

Nadziewane babeczki można podać w formie bez kapelusza oraz z kapeluszem. Z pozostawionych kapeluszy można zrobić ciastka, np. przełożyć dwa kapelusze marmoladą z śmietanką. Dla zainteresowanych babeczki oraz marmolada nie zawierają laktozy.

img_20171004_1613551078523609.jpgZachęcam Was do przygotowania owych „grzybków” szczególnie teraz, kiedy jest na nie sezon 😉 Polecam z kawą oraz herbatą. Wszystko na gorąco 🙂 Mam nadzieję, że spodobał Wam się przepis oraz sam pomysł. Zachęcam, abyście dzielili się swoją opinią w komentarzach 😀 Zapraszam również do kontaktu mailowego podanego na stronie głównej 🙂

Pozdrawiam ❤

Kmacisia 😉

]]>
https://kmacisia.blog/2017/10/04/grzybki-babeczki-nadziewane-ananasem/feed/ 12 img_20171004_161302-726248903.jpg kmacisia img_20171004_161052-860207866.jpg img_20171004_1612201617365959.jpg img_20171004_1613551078523609.jpg
Mini babeczki https://kmacisia.blog/2017/08/30/mini-babeczki/ https://kmacisia.blog/2017/08/30/mini-babeczki/#comments Wed, 30 Aug 2017 21:58:32 +0000 http://kmacisia.wordpress.com/?p=6711 Exif_JPEG_420

Mini babeczki, to ciekawy pomysł na coś słodkiego do kawy. Jednak mogą również posłużyć jako ozdoba tortów i ciast. W zależności od ilości masy w foremce, za każdym razem można uzyskać inne efekty. Ostatnio, kiedy piekłam babeczki (z proszkiem do pieczenia), to nalałam do foremek trochę za dużo ciasta. Efekt był taki, że podczas pieczenia ciasto po prostu się wylało. Dlatego tym razem nalałam ciasta trochę mniej (bez proszku do pieczenia). Po upieczeniu okazało się, że są to „biszkoptowe” ciasteczka. Nic jednak nie zostało przeze mnie zmarnowane. Babeczkowe ciasteczka posłużyły za płotek na torcie 🙂 Tak, więc ze wszystkiego można coś zrobić 🙂  Zapraszam Was do zapoznania się z przepisem i własnoręcznego przygotowania mini babeczek 🙂

Ciasto:

  • 3 jajka
  • 100 g cukru
  • 1 cukier waniliowy (saszetka)
  • 3 łyżki oleju
  • 100 g mąki

Dodatki:

  • 30 foremek o średnicy ok. 4 cm

Na podaną ilość foremek zużyłam połowę masy, z reszty upiekłam coś innego 😉

Ciasto: Jajka wbić do miski. Dodać cukier i cukier waniliowy. Miksować przez około 3 minuty. Następnie wyłączyć mikser i dalej mieszać drewnianą szpatułką. Wlać olej i dokładnie wymieszać. Następnie w niewielkich ilościach dodawać mąkę. Po wymieszaniu wszystkich składników masę przelewać do foremek. Foremki ułożyć jedna obok drugiej na blasze. Ciasta nalewać mniej więcej do połowy foremki. Ja nalałam mniej, dlatego wyglądały jak ciasteczka. Piec babeczki przez około 7 – 10 minut. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika. Pozostawić do wystygnięcia. Następnie można nimi ozdobić tort lub inne dowolne ciastko. Wspaniale również smakują jako zwyczajny dodatek do kawy. 😉 Gorąco polecam Wam te babeczki 🙂

 

 

Kmacisia 😉

]]>
https://kmacisia.blog/2017/08/30/mini-babeczki/feed/ 6 Exif_JPEG_420 kmacisia
Babeczki https://kmacisia.blog/2017/07/29/babeczki/ https://kmacisia.blog/2017/07/29/babeczki/#comments Sat, 29 Jul 2017 21:22:57 +0000 http://kmacisia.wordpress.com/?p=4621 Ozdoby czy dodatki do tortu rzadko kojarzą się z babeczkami. Na ogół są to ozdoby z cukru, czekolady, wiórek, groszków itp.. Jednak babeczki małe i duże, także mogą być ozdobą tortu! Czasem i babeczka może być tortem 😉 Mam na dziś propozycję babeczki waniliowej, czekoladowej i z ziarnami. Jak wiadomo nie muszą one służyć tylko jako pyszna ozdoba. Wyśmienite są o każdej porze dnia i nocy! Polecam wszystkim łasuchom! ❤

IMG_20170730_001126

Ciasto:

  • 3 jajka
  • 100 g cukru
  • 100 g mąka
  • 3 stołowe łyżki oleju
  • Proszek do pieczenia

Dodatki:

  • Cukier waniliowy
  • Nasiona dyni, orzechy
  • Kakao, starta czekolada
  • Papierowe foremki

Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Miksować około 2-3 minut. Potej czynności mikser wyłączyć i dalej używać drewnianej szpatułki. Do masy wlać olej i dobrze wymieszać. Następnie dodać mąkę i proszsk do pieczenia. Dokładnie wymieszać. Jeszcze dodatki. Wszystko w zależności od tego, jakie te babeczki mają być.

  • Waniliowe: Cukier waniliowy należy dodać wraz z cukrem zwykłym przed miksowaniem.
  • Z nasionami, orzechami: Nasiona i orzechy należy dodać do masy po dodaniu mąki.
  • Czekoladowe: Kakao lub startą czekoladę należy dodać po dodaniu mąki.
  • Nasiona i orzechy można dodać zarówno do babeczek waniliowych, jak i czekoladowych

IMG_20170730_001028

Przygotowaną według upodobania masę należy przelać do papierowych foremek. Najlepiej jeśli masa będzie sięgała do połowy foremki. Wtedy ciasto nie wypłynie wczasie pieczenia. W rozgrzanym piekarniku piec babeczki około 15-30 minut. Czas pieczenia zależy od wielkości foremki i co za tym idzie, ilością ciasta w foremce. W razie niepewności sprawdzić patyczkiem. Jeśli jest suchy i ciasto do niego nie przywiera, to znaczy, że babeczki upiekły się. Układać na torcie dopiero po wystygnięciu. Tak jak i tort babeczki można przyozdobić. Potem już tylko jeść! ❤

A wy macie inne zastosowania dla babeczek?

Kmacisia 😉

Jeśli spodobał Wam się wpis, to zostawcie swoją opinię w komentarzu! 🙂 Zapraszam do obserwowania bloga! 🙂 🙂

]]>
https://kmacisia.blog/2017/07/29/babeczki/feed/ 14 IMG_20170730_001028 kmacisia IMG_20170730_001126 IMG_20170730_001028